Zestaw na spławik

Pierwsze skojarzenie osób, które nie mają nic wspólnego z wędkowaniem to widok wędkarza, który trzyma wędkę i jak na końcu zestawu nie jest to blacha na szczupaka, to na pewno znajduje się tam spławik i to na dorodnego żywca. Lato zbliża się nieuchronnie, a wielu z nas nie może się już doczekać, aby wyruszyć na swoje wakacyjne wędkarskie przygody. Dla niektórych będzie to pierwsza okazja, aby samodzielnie wypróbować to, co podczas poprzednich wczasów obserwowali i co ich zafascynowało. Myśl o spławiku unoszącym się na falach ulubionego jeziora nie daje im spać. Już teraz planują wędkowanie o świcie, a może popołudniowy połów okoni, połączony z leniwym opalaniem się na brzegu. Inni z kolei, zachwyceni malowniczymi krajobrazami rzek i lasów, marzą o tym, aby szybko zarzucić swoje przynęty i wyruszyć na poszukiwanie płoci czy leszcza.

Zanim jednak spełnią swoje marzenia, przed nimi trudna droga – trzeba skompletować odpowiedni sprzęt i stanąć przed wyzwaniem, jakim jest budowa zestawu. To dobrze, jeśli trafimy do sklepu wędkarskiego prowadzonego przez pasjonata, prawdziwego znawcę tematu, który z entuzjazmem doradzi nam, jaki sprzęt wybrać. Którą wędkę, który kołowrotek, jakie spławiki i jakie dodatkowe wyposażenie będzie dla nas najlepsze. Niestety, czasem trafiamy na handlarzy, którym zależy tylko na sprzedaży jak największej ilości towaru. Dlatego warto trochę się przygotować przed wyprawą do sklepu, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji.

Ten post jest kierowany do początkujących wędkarzy chcących rozpocząć przygodę z metodą spławikową, choć ten sprzęt jest zweryfikowany przez lata doświadczeń. Opisany tu będzie podstawowy zestaw na spławik, a dedykowane zestawy spławikowe na konkretne ryby, będą znajdować się pod linkami. Zaczynamy od końca, czyli:

Jaka wędka do zestawu na spławik?

Decydując się na połów małych ryb, warto pokusić się na wędki o małym ciężarze rzutowym, a łowiąc niedaleko brzegu to i długość wędziska nie musi być zbyt długa. Pozwoli to na początek opanować technikę celnego zarzucania oraz skutecznego zacinania ryb. Zbyt długie wędki mogą być kłopotliwe do opanowania i ciężko się takimi manewruje w jeziorach i rzekach z mocno zarośniętą linią brzegową.

Kolejnym aspektem ważnym przy wyborze spławikówki będzie długość transportowa. Przeważnie są dwa warianty do wyboru. 2-3 częściowe, z którego każdy element nie ma mniej niż 1 metr. Drugi to wędziska teleskopowe, jakich długość transportowa może nie przekraczać nawet 50 cm. Świetne rozwiązanie, gdy między bagażami nie mamy zbyt wiele miejsca na wędkarskie hobby.

Wędka match do zestawu spławikowego
Długa wędka spławikówka z cienką szczytówką pozwala na wykonywanie precyzyjnych dalekich rzutów. Skuteczniej też zatapia pływającą żyłkę, co niweluje dryfowanie spławika.

Jakie są odczuwalne zalety i wady tych rodzajów wędek?

Jedynym wiadomym minusem tego pierwszego typu jest oczywiście długość transportowa. Po tym aspekcie zaczynają się już same plusy na niekorzyść tych drugich. Im mniej połączeń tym wędka oddaje lepszą pracę podczas holu i ma diametralny wpływ na celność rzutów.

Kołowrotek do spławikówki

Oczywiście, warto zwrócić uwagę na kołowrotek ze szpulą stałą i przynajmniej 4:1 przełożeniem. Nie warto inwestować w małe kołowrotki, ponieważ pomimo wysokich przełożeń, wolniej zwijają żyłkę i mogą ją odkształcać, co skraca rzuty.

Zazwyczaj optymalnym wyborem będzie średni kołowrotek, oznaczony przez różne firmy jako 2 lub 3, 200 lub 300, a także 2000 lub 3000. Ważne jest, aby kołowrotek posiadał łożyska na osi głównej i przy korbce. Dodatkowo warto sprawdzić, czy rolka w kabłąku również jest łożyskowana.

Nie warto dać się zwariować producentowi, który „wcisnął” w kołowrotek 6 czy 7 łożysk. Zazwyczaj z nich tylko 2 lub 3 mają istotne znaczenie dla pracy kołowrotka, reszta służy jedynie do zwiększenia kosztów. Wybierając kołowrotek, zwróćmy uwagę, czy pracuje on lekko (ale nie luźno!) i cicho.

Żyłka

Wędkarze często sięgają po zbyt grube żyłki, co utrudnia skuteczne i łatwe łowienie. Natomiast do połowu leszczy, płoci czy okoni na jeziorach bez roślinności wodnej wystarczy przypon o grubości 0,14 mm, a żyłka główna 0,16-0,18 mm. Tym sprzętem można bez problemu wyholować nawet czterokilogramowego leszcza – o ile nie będziemy próbowali siłą wyciągać ryby z wody od razu. Ważne jest, aby hol ryby polegał nie tylko na zwijaniu żyłki. Czasem trzeba jej trochę popuścić, szczególnie gdy ryba jest silna. Niedopuszczalne jest też podnoszenie nad wodę ryb o masie powyżej pół kilograma.

Do połowu węgorzy (0,25 mm) czy linów (0,18 mm) przyda się mocniejszy sprzęt, ponieważ są to ryby chętnie nurkujące w roślinność. Natomiast do łowienia leszczy, kleni, jazi i świnek na przepływankę zazwyczaj wystarczą żyłki o grubości 0,12-0,14 mm dla przyponu i 0,16-0,18 mm dla żyłki głównej. W przypadku brzan lub łowienia w miejscach z dużą ilością zaczepów, lepiej używać nieco grubszych żyłek. Żyłki do połowów spławikowych powinny być miękkie i łatwo rozprostowywać się po odwinięciu ze szpuli.

Haczyk

Wielu wędkarzy często używa zbyt dużych haków. Ważne jest, aby dopasowywać je nie tylko do wielkości ryby, ale przede wszystkim do rodzaju przynęty. Na przykład, na białe robaki zaleca się haki od nr 12 do 18, na czerwone robaki od nr 6 do 12, a na kukurydzę podobne rozmiary. Natomiast na rosówkę najlepiej sprawdzają się haki w rozmiarach nr 4-6. Dopasowanie odpowiedniego haka do przynęty może znacząco zwiększyć skuteczność wyprawy.

Spławik

Należy pamiętać, że nie istnieją spławiki uniwersalne. Zestaw skonstruowany z przelotowego spławika wydaje się praktyczniejszy i pozwoli łowić blisko i daleko. Jedyną wadą może być stosowanie większego gruntu, ponieważ spławiki przelotowe są dłuższe w swojej budowie. W przypadku łowienia na dużych odległościach na jeziorach, zaleca się korzystanie z waglerów do zestawu odległościowego o wyporności od 2 do 10 gramów. Natomiast przy łowieniu blisko stanowiska, najlepiej sprawdzają się smukłe spławiki o wadze 0,5 do 2 gramów, mocowane dwupunktowo. Na rzekach zaleca się stosowanie spławików pękatych, które zachowują stabilność nawet przy silnym nurcie. W zależności od prędkości nurtu, wyporność takich spławików powinna wynosić od 1 do 10 gramów.

Spławiki przelotowe z końcówkami fluo
Jedno z najlepszych rozwiązań spławikowych na jeziora, czyli bardzo długie antenki, które dobrze sygnalizują brania na dużej fali.

Obciążenie

W celu obciążenia małych spławików lub „doważenia” większych, powszechnie używa się zaciskanych śrucin. Ważne jest, aby były one miękkie, aby nie uszkadzały żyłki, oraz aby były równomiernie nacięte. Natomiast do głównego obciążenia większych spławików, zwłaszcza przepływankowych, doskonale nadają się „łezki” – czyli ciężarki w kształcie kropli. Te różnorodne elementy obciążenia pozwalają precyzyjnie dostosować wagę spławika do warunków łowienia oraz preferencji wędkarza.

Ciężarki do wyważania spławika
Różne rodzaje ciężarków do wyważania spławika. Im większe ciężarki, tym mniejsza będzie potrzebna ich ilość. W razie splątania zestawu będziemy mogli go szybciej złożyć na nowo.

Sprzęt dodatkowy

Od wędkarza zależy nie tylko komfort podczas łowienia, ale także jego wizerunek. Można na przykład przechowywać czerwone robaki w puszce po mielonce turystycznej (co jest dość praktyczne dla turystów). Przypony można nawijać na kawałku tekturki. Istnieje też możliwość wydłubywania haczyków z pyszczka ryby za pomocą patyka ( wypychacz jest obowiązkowy!!!) , a cały ten sprzęt nosić w podartej torebce po pampersach. Jednak czy nie byłoby wygodniej i estetyczniej, gdybyśmy pudełko na robaki (wykonane z tworzywa), zwijadło na przypony, wypychacz, gruntomierz i inne potrzebne drobiazgi umieścili w funkcjonalnym pudle lub wędkarskiej torbie? Przy wyborze sprzętu warto zwrócić uwagę przede wszystkim na produkty znanych marek.

Jak zrobić zestaw spławikowy?

Najłatwiej będzie wymienić kolejność, od której zaczyna się montaż zestawu. Czyli na początku trzeba wybrać rodzaj blokady, która będzie zatrzymywać spławik na odpowiednim gruncie, tzw. stoper. Jeśli będziemy łowić na niewielkich głębokościach, to śmiało możemy stosować stopery gumowe, które skutecznie blokują spławik.

Stopery gumowe
Gumowe stoperki zakładane na żyłkę doskonale blokują spławik, jak i ciężarki przelotowe przed swobodnym poruszaniem się po żyłce.

Wybierając się jednak na zbiorniki o większej głębokości, należy wykonać stoper z nitki lub żyłki. Warto być pewnym głębokości, na jakiej będzie się łowić, ponieważ każde jego przesuwanie powoduje skręcenia na żyłce. Aby spławik nie „przeleciał” przez małe wiązane stoperki, należy jako blokadę zastosować jak najmniejsze koraliki, które uda nam się wyszukać.

Koraliki
Drobne, a nieziemsko przydatne do idealnej pracy całego zestawu. Dzięki nim bardzo malutki stoperek pozwala na swobodne dalekie zarzucanie i łowienie na dużych głębokościach.

Kolejnym głównym elementem będzie spławik, który komfortowo będzie można zamontować na krętliku z agrafką. Agrafka umożliwi po i przed wędkowaniem schować spławik do etui, aby nie uszkodził się podczas transportu. Aby nasz sygnalizator brań nie obijał się o ciężarki, to należy go od nich odseparować i najłatwiej to można zrobić za pomocą stoperów gumowych. Montuje 2 takie sztuki stoperków, aby mieć pewność, że się nie zsuną w stronę ciężarków, które to prawie kończą zestaw. Ostatnim ogniwem jest krętlik, który rozdziela żyłkę główną z przyponową wykonaną z cieńszej żyłki i przywiązaną do niej haczykiem.

Agrafka z krętlikiem
Agrafka z krętlikiem do mocowania spławika. Praktyczna rzecz do szybkiej zmiany wskaźnika brań.

Skrupulatne wyważenie spławika jest kluczowe dla prawidłowego odczytawania informacji, jakie nam przekazuje. Zwłaszcza jeśli chodzi o pierwszą  tzw. śrucinę sygnalizacyjną. Jej położenie na dnie sprawia, że antenka spławika jest mniej zanurzona. Wyważenie cienkiej antenki na styk będzie problematyczne, gdy na haczyku będą „lądować” ciężkie przynęty, które również ją przytopią.

Zestaw spławikowy do łowienia w nocy

Wędka przygotowana do łowienia w porze dziennej po lekkiej modyfikacji będzie również świetna do połowów nocnych. Uproszczone jest to zadanie przy wagglerach, na które można założyć krótkie rurki termokurczliwe ( często są w zestawie razem ze świetlikami ). Robią one za łącznik między spławikiem, a świetlikiem. Dodanie świetlika sprawi, że będziemy musieli usunać ciężarki z zestawu na żyłce, ponieważ może całkowicie zniknąć pod wodą przez „niewielki” dodatek.

Łowienie na spławik z gruntu

Niewielka odległość pierwszego ciężarka do haczyka i prawidłowe odmierzenie odległości do dna (być może i przy pomocy gruntomierza) pozwoli na łowienie z samego dna zbiornika za pomocą metody spławikowej. Pierwsza śrucina leży swobodnie wraz z haczykiem na dnie, a czy tak jest faktycznie, informuje nas spławik, który jest bardziej wynurzony, niż gdy łowi się na większej głębokości. Tak ustawiony grunt na spławik, jest też doskonałym rozwiązaniem, by spławik nie spływał. Śrucina na dnie stawia opór i blokuje przesuwanie zestawu przez prąd wody czy wiatr. Branie na takim zestawie często objawia się przesuwaniem spławika po powierzchni wody z lekkim przytopieniem lub w przypadku leszcza, całkowite wyłożenie spławika na tafli wody.

Gruntomierz
Gruntomierz – bardzo przydatny gadżet, który skraca czas poszukiwania, ile nam jeszcze zostało do dna. Od spodu posiada on korek, w który wbijamy haczyk i jesteśmy w stanie dokładnie oszacować odległość haczyka od struktury dna.