Lin, jak złowić lina? Zestaw na lina
Śmiało, można stwierdzić, że lin jest jedną z najpiękniejszych ryb żyjących w naszym kraju. Każdy kontakt z tą rybą na wędce daje mnóstwo radości i niezapomnianych wrażeń. Ciało lina jest dobrze zabezpieczone przed otarciami sporą ilością gęstego śluzu, a pod nim znajduje się bardzo duża ilość drobnych łusek. Świetnie sobie radzą w niedużych mulistych zbiornikach, gdzie latem i zimą dochodzi do deficytów tlenu, w których inne gatunki ryb nie są w stanie prawidłowo funkcjonować. Lecz najokazalej wyglądają w wodach, gdzie nie muszą żyć w skrajnych warunkach środowiskowych i mają mnóstwo pożywienia na „wyciągnięciu pyska”.
Najlepszy okres żerowania linów przypada na czas wakacyjny, kiedy to temperatury wody osiągają jedne z najwyższych. W słoneczne dni żerują najintensywniej podczas wschodu i zachodu słońca, a w pochmurne i bezwietrzne dni brania „zielonych prosiaczków” można spodziewać się niemal przez cały dzień.
Tarło „tinca tinca” również pokrywa się z czasem ich największej aktywności. Bardzo uzależnione jest od temperatury wody. Bywa rozciągnięte w czasie i odbywa się partiami, ponieważ ikra u tych ryb dojrzewa partiami. Tarło możemy dostrzec od końca czerwca do początku sierpnia w brzegowych szuwarach. Na większości łowisk lin ma wymiar ochronny wynoszący 25 cm.
Gdzie szukać lina?
Duże jeziorowe liny można znaleźć na mulistych podwodnych górkach porośniętych osoką czy rdestnicą. Występują praktycznie we wszystkich zbiornikach, lecz nie w każdym są łatwe do złowienia. Ryby te zdradzają swoje miejsce żerowania poprzez zostawianie na powierzchni wody licznych pęcherzyków gazu. Wydostają się one z podłoża podczas ich intensywnego poszukiwania pokarmu.
Typowymi linowymi siedliskami są rejony łowiska, które są porośnięte grążelami lub liliami wodnymi. Jest to ich miejsce stałego żerowania, ponieważ na łatwo z łodyg tych roślin ściągają ślimaki i inne pełzające na nich robaki. O świcie można usłyszeć, jak liny się posiłkują bezkręgowcami. Tak donośnego cmoknięcia nie można pomylić z niczym innym, będąc nad wodą.
Podstawowa przynęta to czerwone robaki. Na drobne przynęty brania lina są bardzo energiczne, różniące się od typowych brań tej ryby. Linów również można poszukiwać między grążelami żółtymi lub liliami białymi. Wędkowanie bardzo wczesnym świtem nie jest najgłupszą propozycją. Nęcenie płatkami owsianymi.
Jak złowić lina? Praktyczne porady przy poławianiu linów wędką spławikową.
Ciche zachowywanie się nad wodą to bezwzględny wymóg, jeśli obrane stanowisko na te ryby znajduję się niedaleko naszego stanowiska. Liny to ryby niezwykle ostrożne. Złamanie przypadkowej gałęzi nad wodą może je spłoszyć. W czystej wodzie musimy pamiętać o jak najmniejsze pokazywanie swojej sylwetki nad brzegiem wody.
Jak najrzadziej przerzucaj zestaw. Staraj się cierpliwie wyczekiwać podpłynięcia ryby do Twojej przynęty. Zanęcaj mało obficie, ale systematycznie. Lin nie toleruje gwałtownych zmian w swoim otoczeniu. Zbyt duża ilość karmy może zwabić duże ilości drobnej płotki, krąpiki czy niewymiarowe leszcze.
Wędkując z łodzi, najlepiej będzie obrać sobie stanowisko daleko od naszego środka pływającego. Każde stukanie na łódce może płoszyć blisko pływające ryby. Dlatego lepiej będzie od razu zakotwiczyć się, jak najdalej od miejsca żerowania linów, ale oczywiście w zasięgu rzutu. Świetnie do tego sprawdzi się wędka match, która pozwoli na celne i odległe zarzucanie zestawu.
Na jakie przynęty i kiedy bierze lin?
Liny w swoim środowisku lubują się w larwach owadów, które przechodzą swój cykl rozwojowy pod powierzchnią wody. Ochoczo je wygrzebują z dna, ściągają z łodyg grążeli, a nawet ze spodnich liści lilii wodnych.
Przysmakami lina są niewielkie czerwone robaki, ugotowane żółte ziemniaki, ślimaki czy kawałki rosówek. Systematycznie nęcony również skusi się na ugotowany makaron czy kukurydzę z puszki.
Rekordowe „zielonołuskie” często są przyłowami podczas zasiadek na karpia. Zdarza się, że biorą na duży pellet lub kulki proteinowe i są miłą odskocznią karpiarzy.
Liny najbardziej komfortowo się czują, kiedy to woda nie jest zbytnio oświetlona promieniami Słońca. Dlatego najlepiej biorą przed wschodem i po zachodzie. Nocą brania też się zdarzają, ale nie ma ich aż tyle, co właśnie na granicy przełamania dnia i nocy. Każdy ciepły miesiąc będzie idealną porą, by zapolować na lina.
Jak skutecznie nęcić lina?
Aby nęcenie lina okazało się skuteczne, to warto wybranej miejscówce poświęcić trochę czasu i sprawdzić, czy w bezwietrzny dzień będziemy widzieli na powierzchni ślady żerowania tej ryby. Podczas żerowania uwalniają mnóstwo bąbli z dna podczas jego przegrzebywania. Widząc takie przesuwające się sznurki bąbli po powierzchni, możemy mieć pewność, że robią to nasza wymarzona rybka.
Warto w takie miejsca przez kilka dni podrzucić namoczone większe ziarna kukurydzy, bobiku czy grochu. Sprawią, że ryby będą więcej czasu spędzać w tym miejscu, a rozmiar ziaren sprawi, że będą czekać na większe ryby, bo drobnica sobie z nimi nie poradzi.
Jaki zestaw na lina? Haczyk, wędka oraz żyłka
Zacinając pierwszego w życiu lina na delikatny zestaw, będziemy wiedzieli, że między bajki można włożyć poławianie tej ryby na finezyjny zestaw. Siła z jaką walczy ta ryba i próbuje uciec w podwodną roślinność, jest nie do opisania. Jeśli te ryby dorastałyby by wielkości, co karpie to ich opór na wędce byłby zapewne większy. Jako że bytują one w miejscach mocno porośniętych to najlepiej, żeby dobra wędka czy to na spławik, czy do metody gruntowej była dobiera tak, jakbyśmy wybierali się na karpie średniej wielkości. Mocna wędka ułatwi nam siłową kontrolę nad linem, który błyskawicznie chce się schować w roślinności. Jeśli mu to się uda to jedyną szansą na szczęśliwy hol, będzie grubsza żyłka o średnicy nie mniejszej niż 0,25 mm, a przypon wykonany z żyłki o grubości 0,20 – 0,22 mm. Opłaci się mieć też żyłkę wzmocnioną przed otarciami, ponieważ może się zdarzyć, że będziemy rybę przeciągać przez mnóstwo roślinności np. grążeli. Warto mieć w zanadrzu gotowe przypony z haczykami, by szybko nad wodą można było wymienić zestaw końcowy na nowy. Przypony nie muszą być zbyt długie. Im krótszy, tym szybsza będzie sygnalizacja brania, a im dłużej ryba będzie się „zastanawiać” to są większe szanse, że zauważy lub wyczuje coś podejrzanego.
Zestaw spławikowy na lina
Wielkość i wagę spławika najlepiej jest dobrać pod konkretne łowisko. Osobiście preferuję spławiki z zapasem mocy do wyrzutu zestawu. Takie też używam w zestawie odległościowym. Nie muszą być zbytnio delikatne, ponieważ branie dużego lina jest zdecydowane, a wyplucie przynęty zdarza się niezwykle rzadko, gdy ryba ma już mocne wątpliwości co do przynęty lub poczuje haczyk. Im dłuższa wędka, tym lepiej będzie kontrolować rybę podczas holu. Jeśli łowimy blisko brzegu, to możemy skusić się na krótszą wędkę, lecz również musi być wytrzymała. Wędki spławikowe match warto, jest mieć je wytrzymałe, a zarazem lekkie. Gdy większość czasu trzymamy wędkę w ręce to każdy dodatkowy gram po kilku godzinach wędkowanie, będzie mocno odczuwalny. Tak samo ma się sprawa z kołowrotkiem wędkarskim. Dobry i w miarę lekki kołowrotek sprawi radość podczas wędkowania. Na szczęście nie ma uniwersalnego, gotowego zestawu spławikowego na lina i każdy może go dostosować do swoich preferencji.
Zestaw gruntowy na lina
Tutaj nie ma istotnej różnicy, co do zestawu spławikowego, ale jeśli chcecie poznać więcej informacji o sposobie łowienia linów na grunt, to powstał osobny artykuł skupiony wyłącznie na tej technice. Wędka oraz żyłka muszą być mocne. Jako że zaraz po zacięciu nasza zdobycz próbuje uciec w roślinność, dobrym wyborem będą wytrzymałe wędki feederowe. Kołowrotek karpiowy również nie będzie złym wyborem. W mulistym podłożu cały zestaw wraz z przynętą może zniknąć w tym miękkim podłożu i lin nie odnajdzie naszej przynęty. Dlatego w niektórych miejscach trzeba postawić na przynęty lekko unoszące się nad dnem, by zostały dostrzeżone.