Jak złowić karasia?

Karasie to bardzo popularne ryby. Zamieszkują takie zbiorniki, gdzie reszta naszych rodzimych ryb nie jest w stanie przetrwać srogiej zimy czy upalnego lata.  Tarło odbywają kilka razy do roku i w przypadku braku drapieżnika doprowadzają do przerybienia akwenu i karłowacenia ryb z braku wystarczającej ilości pokarmu. Dlatego też złowienie dużego karasia jest nie lada wyzwaniem, a łowisko w nie obfitujące musi być w doskonałej kondycji.

Wygląd karasia

Karasie należące do ryb karpiowatych charakteryzują się podobną płaską budową ciała tak jak leszcze. Natomiast nie mają tak pyska skierowanego do pobierania pokarmu wyłącznie z dna, gdzie jest to mocno widoczne u karpi czy leszczy.

W naszych wodach występują dwa rodzaje karasi. Pierwszym z nich jest karaś pospolity, rodzimy dla naszych terenów, potocznie znany jako karaś złocisty. Drugim natomiast jest karaś srebrzysty, przybyły z Azji, popularnie nazywany „japońcem”. Pomimo wyraźnych różnic, na przykład w barwie ciała, wielu wędkarzy często myli te dwa gatunki. Karasie srebrzyste, zwłaszcza te większe, często nabierają złocistego odcienia w wodach torfowych lub mulistych, co może wprowadzać w błąd. Ważne jest zatem zwrócenie uwagi na inne cechy, na przykład proporcje ciała – można zauważyć, że karaś pospolity jest wyższy od japońca, a niektóre osobniki osiągają nawet taką samą wysokość, co długość. „Japoniec” charakteryzuje się większą głową, co czasem może prowadzić do pomyłek z małym karpiem.

Inną różnicą jest ubarwienie płetw. Karaś pospolity ma płetwy pomarańczowe, natomiast karaś srebrzysty – srebrne. Ponadto górna krawędź płetwy grzbietowej u karaś pospolitego jest lekko wypukła, podczas gdy u karaś srebrzystego może być nawet wklęsła. Mimo tych różnic oba gatunki cechuje duża odporność na warunki środowiska, choć karaś pospolity wydaje się być bardziej przystosowany do tych warunków niż karaś srebrzysty.

Karasie srebrzyste mają zdolność do szybkiego opanowywania nowych obszarów. W Polsce pierwsze doniesienia o ich występowaniu pochodzą z lat trzydziestych, obecnie są one powszechne niemal w całym kraju. Co ciekawe, sposób rozmnażania karaś srebrzystych nie wymaga obecności samców tego gatunku. Samice przystępują do tarła z samcami innych gatunków, takich jak karp, karaś pospolity, płoć, lin i inne. To zjawisko, zwane partenogenezą, pozwala karaś srebrzystym na szybkie rozprzestrzenianie się w nowych środowiskach.

Gdzie łowić karasie?

Jeśli zależy nam na rekreacyjnym łowieniu karasi, to możemy je znaleźć niemal w każdym stawie czy niedużych jeziorach. Pospolicie występujący karaś jest idealną rybą do nauczenia wędkowania początkującego wędkarza. Przerybione małe stawy są świetnym miejscem do wyczynowego łowienia karasków jednego za drugim. Karasie w takich miejscach bardzo dynamicznie przemieszczają się po zbiorniku. W jednej chwili widać jak przekopują dno, uwalniając pęcherze powietrza, a za kolejnym razem można je spostrzec pod samą powierzchnią, jak polują na blisko latające owady.

Chcąc natomiast zapolować na większe egzemplarze karasi to takie miejsca obfitujące w małe ryby, możemy śmiało omijać. Będzie ciężko nam odciągnąć uwagę małych karasi od przynęty na haczyku, a i tak raczej mało pływa w takim miejscu dorodnych karasi. Większe karasie można spotkać w jeziorach określanych jako linowo-szczupakowe. Gdzie drapieżniki mocno ograniczają ilość ryb spokojnego żeru-w tym karasi. Sędziwe karasie nie za często goszczą w rękach wędkarzy, ponieważ te ryby są bardziej płochliwe niż ostrożne liny. Pobierają pokarm sprawdzony od lat w swoim środowisku i rzadko sprawdzają nowe smakołyki.

Jakie przynęty i zanęty na karasie?

Karasie w swoim środowisku wodnym odżywają się różnymi innymi stworzeniami wodnymi, jakie zmieszczą im się do pyska. Przeważnie są to larwy ochotki, jak i pozostałe larwy owadów, ślimaki czy małe rybki, które nie są w stanie uciec. Chcąc złowić karasie, możemy  zakładać na haczyk popularne białe robaki, dżdżownice, a na większe nawet sztuki rosówki. Z przynęt roślinnych świetne również będą ziarna kukurydzy, pęczaku oraz pellety, jeśli ryby w łowisku już ich posmakowały.

Do nęcenia karasi nada się każdy rodzaj ziaren razem w połączeniu z intensywnym zapachem. Chcąc zwabić karasie różnej wielkości, możemy użyć pszenicy, kaszy, a celując tylko w większe osobniki lepiej zastosować kukurydzę, groch, a nawet bobik. Karaś bywa nieufny, dlatego dobrze jest dodać do przygotowywanej zanęty (w handlu dostępne są gotowe mieszanki „lin – karaś”, które spełniają swoją funkcję, zwłaszcza gdy dodamy do nich odrobinę słodyczy w postaci rozrobionego miodu z wodą ) trochę używanej tego dnia przynęty. Osobiście na moich stanowiskach karasiowych nęcę niewielką ilością tak przygotowanej zanęty tuż po przybyciu nad wodę, a w trakcie łowienia raczej unikam dalszego donęcania, uważając, że może to odstraszyć ryby. Coraz to popularniejszymi przynętami na karasie stają się różnego rodzaju pellety wędkarskie. Posiadają one intensywny zapach oraz są dość trwałe, dzięki czemu wystarczą na dłuższe wędkowanie. Jeśli chcemy zwiększyć szanse na zwabienie największych okazów, to możemy zamiast ciężarków ołowianych w zestawie gruntowym wykorzystać koszyk zanętowy do feedera, w którym możemy umieścić zanętę wędkarską o intensywnym zapachu. Na największe karasie jako przynęty do method feeder możemy zastosować małe kulki proteinowe, które są dedykowane na karpie. Jest to mocno selektywna przynęta i świetnie się sprawdza w myśl, albo grubo, albo wcale ;).

Kiedy najlepiej żeruje karaś?

Karasie najlepszym okresem żerowania wcale się nie różnią od pozostałych przedstawicieli ryb karpiowatych. Dlatego też intensywnie żeruje i brań tej ryby można spodziewać się w letnim sezonie. Skupiając się na największych sztukach to najlepszą porą dnia do ich poławiania, będzie to czas od zachodu do wschodu słońca, łącznie z nocą. W nocy te duże ryby są dużo mniej ostrożne i nie są stanie zauważyć zagrożenia, jakim dla nich jest haczyk.

Natomiast na małe karasie można się wybrać nawet w środek upalnego dnia. Dzieje się tak, ponieważ w stawach z obfitą populacją tej ryby karasie walczą o każdy gram pożywienia.

Karasie jako jedne z pierwszych ryb szybko zaprzestają żerowania wraz z pierwszymi obniżeniami temperatury wody. Niegdyś tętniące życiem łowisko diametralnie zamiera.

Zestaw na karasia spławikowy czy gruntowy?

Przy czym bezwzględnie konieczne jest posiadanie wypychacza, ponieważ tak małe ryby potrafią łapczywie połknąć przynętę, a zastanawianie się jak wyjąć połknięty haczyk to niepotrzebne zadawanie bólu oraz marnotrawstwo czasu. Im cieńsza antenka spławika, tym lepiej dla nas będą widoczne nawet najmniejsze brania tych rybek.

Najskuteczniej można je złowić przy użyciu wędki spławikowej. Tak jak w przypadku płoci, dla której również nie istnieje pojęcia wędziska karasiowego. Dlatego też możemy korzystać ze zwykłego teleskopu o długości około 5-7 metrów, co pozwoli nam sprawnie operować na łowisku bez potrzeby używania specjalistycznego sprzętu. Do łowienia małych karasi w niedużych stawach możemy użyć zwykłego bata z delikatnym spławikiem, cienką żyłką oraz małym haczykiem.

Niezwykle istotne jest skupienie się na precyzji podczas zarzucania zestawu, ponieważ nasze łowisko często stanowi jedynie niewielkie przestrzenie wolne od roślinności. Kluczowym elementem zestawu jest oczywiście spławik, który musi być wrażliwy i delikatny, jednocześnie posiadając odpowiednią masę umożliwiającą celne rzuty. Ponieważ łowimy najczęściej w płytkiej lub nawet bardzo płytkiej wodzie, nasz spławik nie powinien być zbyt jaskrawy.

Grunt powinien być ustawiony w taki sposób, aby przynęta dotykała dna. Gdy karasie będą żerować w jego pobliżu, na pewno nie przeoczą naszych przynęt. Sygnalizacja brania będzie mocno wyraźna.

Delikatny spławik na karasie
Dobrze dobrany spławik do połowu karasi ma kluczowe znaczenie, ponieważ karasie często biorą przynętę i się nie przemieszczają. Delikatne spławiki pozwolą uchwycić moment brania karasia.

Celując w większe sztuki, warto wybrać zestaw już mocniejszy, który pozwoli kontrolować silną dużą rybę po zacięciu, aż kiedy trafi do podbieraka. Spławik typu waggler pozwoli uzyskiwać odległe rzuty, a w porze nocnej łatwo na taki spławik jest założyć świetlik.

Metoda gruntowa, inaczej feederowa będzie świetna, jeśli dno zbiornika nie jest bardzo muliste, inaczej przynęta wtopi się w osady denne i nie zostanie zauważona. Zestaw gruntowy może być podobnie wykonany do tego, jaki stosuje się zestaw gruntowy na leszcza. Jedynie może się różnić mniejszym rozmiarem haczyka, by karaś nie miał trudności jego połknięcia razem z serwowaną dla niego przynętą.